Bez złudzeń

Zapowiedzi rządowe o czekających nas podwyżkach rokują jak najgorzej – część tych podwyżek rząd już nam zaserwował. Średnie płace wyliczane najczęściej z sufitu nie przesłonią prawdy, że większość Polaków zarabia słabo i na nic zda się ta wyliczanka i zaglądanie ludziom do portfeli – również emerytom. A tak się ostatnio dzieje. Niestety, ale nasz system emerytalny od dawna szwankuje, jest źle skonstruowany i niestety zdecydowanie niekorzystny dla przyszłych emerytów. Tak naprawdę to nigdy nie był korzystny, ani wówczas kiedy na rynku emerytalnym był tylko ZUS, ani obecnie kiedy na rynek wszedł drugi filar czyli otwarty fundusz emerytalny ofe oraz trzeci filar, czyli indywidualne konta emerytalne. Tymczasem z wyliczeń wynika, że najlepszy fundusz ofe może być nawet niższy niż z zus. Zresztą wszystkie mają swoje zalety i wady z przewagą tych drugich, ale też i pomysłów na racjonalne rozwiązanie jakoś nie widać. Szkoda, że nie sprawdzają się ike, bowiem na tych kontach możemy składać swoje pieniądze bez ingerencji w nie ZUS-u oraz ofe. Najlepszy fundusz ofe? Dlaczego nie sprawdzają się otwarte fundusze emerytalne? Ponieważ zbyt często filar ten traci na nietrafionych inwestycjach, na bessie oraz przeróżnych wahaniach na rynkach funduszy inwestycyjnych. IKE natomiast jakoś dotychczas nie potrafiły zainteresować większej liczby pracujących Polaków. Poza tym każdy nowo utworzony rząd postanawia coś pomajstrować przy tym systemie, ale zazwyczaj niewiele lub nic z tego nie wynika. Propozycji zmian zawsze było wiele i nadal jest wiele, tylko najczęściej są to propozycje niepewne nie do końca przemyślane, nie dające gwarancji na poprawę systemu. Jeden z ostatnich pomysłów resortu pracy przewiduje zmuszenie pracujących emerytów, którzy dotychczas nie mieli obowiązku informowania pracodawców, że pobierają również świadczeniaz emerytalne, do rozwiązania umów o pracę. Później mogą taki stosunek znowu zawiązać bez jakichkolwiek konsekwencji. Skoro tak to po co wprowadzać przepisy, które ponoć nic nie zmienią?.